Pojawiły się już jakiś czas temu w internecie i od razu zawładnęły moim spisem prezentów dla Mamy i Teściów. Babci też się dostało. Chodzi o spersonalizowane fotokalendarze, które zamówić możemy w dziesiątkach różnych sklepów internetowych. Taki kalendarz może zawierać zdjęcia z wakacji czy portrety członków rodziny - czego tylko sobie zażyczymy. Do tego wiele firm oferuje możliwość wpisywania w nie własnych rodzinnych obchodów, co bardzo pomoże Tacie w zapamiętaniu, kiedy właściwie jest ta rocznica ślubu ;) To świetny i niedrogi pomysł, doskonale pasujący na gwiazdkę, bo wtedy Nowy Rok jest już za pasem.
Kalendarze mogą być ścienne lub stojące (na biurko). Ich cena różni się w zależności od formatu, rodzaju papieru i firmy, która je wykonuje. Przed złożeniem zamówienia trzeba przygotować sobie bazę 12 (lub 13, jeśli dochodzi okładka) zdjęć, wcześniej przyciętych wg proponowanego w danej firmie formatu. Ja korzystałam z dwóch firm: Superfoto.pl oraz Alboom.pl i mogę je zdecydowanie polecić, aczkolwiek jestem pewna, że i inne firmy oferujące takie kalendarze są godne uwagi (mogą nawet być tańsze ze względu np. na akcje promocyjne).
Cena wiszącego kalendarza A4 to ok. 35-50 zł, a małego biurkowego ok. 20-25 zł. Można też polować na wszelkiego rodzaju promocje w serwisach z zakupami grupowymi (Groupon, Gruper etc.) - często przed Świętami pojawiają się tam kalendarze taniej o ok. 50%.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz